Witajcie!
Chcąc kontynuować wątek wołowiny, o której pisałam w pierwszym poście, proponuję tym razem moją wariację węgierskiej potrawy--> leczo. Tym razem w tradycyjnej recepturze pojawi się mięso wołowe i dynia :) Jesienna odmiana tej pysznej potrawki jest naprawdę rozgrzewająca! Mam nadzieję, że polubicie moją wersję, a dynia będzie królową jesiennej kuchni :)
Wartości odżywcze królowej dzisiejszej potrawy
Dynia jest niskokaloryczna, bogata w B- karoten, ma sporo potasu, i witamin z grupy B, zwłaszcza B12, do tego pozbawiona jest sodu.
Dynia zwiększa płodność i sprawność seksualną--> cynk nazywany też męskim pierwiastkiem poprawia wszystko to co ma służyć mężczyźnie :) Niedobór tego pierwiastka niestety jest dość częstym problemem mężczyzn w wieku rozrodczym, a brak B- karotenu osłabia działanie hormonów płciowych. Dlatego warto by pary starające się o dziecko korzystały z bogactw natury i zajadały się dynią :)
Leczo z wołowiną i dynią
Składniki:
- 1 szt. średniej wielkości dyni (około 1 kg)
- 1 duża cebula
- 0,5 kg wołowiny ( ja skorzystałam z antrykotu)
- 0,25 kg pieczarek (około 12 szt.)
- 2 papryki (czerwona i żółta- średniej wielkości)
- papryczka chilli
- sól, pieprz, zioła ( lubczyk, tymianek ), papryka słodka.
Osobiście uwielbiam szybkowar, w dosłownie 30min. leczo było gotowe. Natomiast, liczę się z tym że nie każdy go posiada, zatem tradycyjnie gotując leczo z wołowiną warto przygotowywać mięso odrobinę dłużej tak by nabrało kruchości (myślę, że 60min powinno wystarczyć).
Mięso kroimy w kostkę i smażymy na patelni około 10min. Wszystkie warzywa kroimy wedle uznania, ja tradycyjnie dynia w kostkę, pozostałe w "piórka". Wszystko wrzucamy do garnka, doprawiamy solą, pieprzem i ziołami podanymi w przepisie, podlewamy szklanką wody. Dusimy przez 40min. Ostatnie 10min poświęcamy na doprawienie (ufajmy swoim kubkom smakowym, jeśli coś wg. Was powinno być pikantniejsze do śmiało ! Pieprz lub chilli w dłoń! ) Leczo podane z grzankami z chleba razowego smakuje doskonale!
Gdybyście mieli jakieś pytania, pozostaję do Waszej dyspozycji. Czekam również na informację od Was, jak gotujecie tą tradycyjną potrawę :) Komentujcie i dzielcie się ze mną doświadczeniem! :)
Bon apettit!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz